sobota, 3 maja 2014

Rozdział 27

CZYTASZ = KOMENTUJESZ !
Będziemy bardzo wdzięczne 

*** Oczami Victorii ***
( następny dzień )
*** 2,5 godziny do gali ( ok. godz. 15.30 ) ***


- Victoria! Otwórz te drzwi! - krzyczała i waliła w drewno Amy. Nie dziwie się jej. Jest godzina 15.30. O tej porze powinnyśmy być w domu chłopaków i przygotowywać się do gali, jednak ja zamknęłam się w pokoju. Mądra ja. - pomyślałam.
- Vicky, chłopaki już czekają przed domem - powiedziała. Podeszłam do okna i odsunęłam firankę. Miała rację, czarne BMW stało na podjeździe. Na miejscu kierowcy był Zayn, a pasażera Niall. 
- Vicky, bo się obrażę... - odparła zrezygnowana.
- I tak tego nie zrobisz?
- A chcesz się przekonać? - niechętnie otworzyłam drzwi i chwyciłam torebkę i kurtkę. 
- Wreszcie! - krzyknęła, a ja się zaśmiałam i pokręciłam głową.
- Stwierdzam, że jesteś nienormalna.
- Skapłaś się w porę. - powiedziała z uśmiechem na twarzy - Chodź już, bo chłopaki dzwonili do mnie już kilka razy - dodała i pociągnęła mnie w stronę schodów. Przy wyjściu czekali na nas rodzice blondynki.
- Dziewczyny uważajcie na siebie... - zaczęła Susan, ale moja przyjaciółka jej przerwała.
- Mamo.. - mruknęła, a ja ją szturchnęłam łokciem.
- Oczywiście, będziemy uważać - odparłam w jej stronę, na co ona się uśmiechnęła. Oboje do nas podeszli i przytulili.
- Dobra idźcie już, bo na pewno chłopaki stracą cierpliwość - powiedział James. Szybko na swoje nogi ubrałyśmy buty i wyszłyśmy przed dom. Niall i Zayn, gdy nas zobaczyli wyszli z auta.
- Jeju ile można czekać - zaczął narzekać blondynek.
- To nie do mnie pretensje tylko do Vic - broniła się Amanda. Podeszłam do Horanka i go przytuliłam.
- Oj, już się nie gniewaj - mruknęłam w zagłębienie nad obojczykiem.
- Dobra dość tych przytulasów. Jedźmy, bo Liam mówi, że Danielle i El są wkurzone, bo boją się, że nie zdążą się wyrobić - oznajmił mulat.
- Dobra jedźmy już - zgodziłam się i zajęliśmy miejsca w samochodzie.
Po 15 minutach byliśmy pod domem chłopaków. Przekroczyliśmy próg i wpadły na nas dwie osoby.
- Dziewczyny! Jesteście! Chodźcie - krzyknęła Dan i pociągnęła mnie schodami na górę. To samo stało się z Amy. Weszłyśmy do jakiegoś, jeszcze mi nieznanego pokoju.
- Czyj to jest  pokój? - zapytałam zaciekawiona. W pomieszczeni panował porządek w porównaniu z innymi pokojami. Może to sypialnia jednej z dziewczyn.
- Liam'a - odpowiedziała Danielle, kładąc na łóżko nasze sukienki. ( Zostawiliśmy je wczoraj u chłopaków, aby nie brać ich dzisiaj, ponieważ i tak tutaj się przygotowujemy. )
- I on nas tu wpuścił? - zdziwiła się blondynka. Co jak co, ale gdy ja byłabym chłopakiem, to nie wpuściłabym czterech dziewcząt na dwie godziny do swojego pokoju.
- No tak, ale miałyśmy przestać siedzieć im na głowie, a poza tym Dan zna dobre sposoby na przekonywanie - odpowiedziała El i wszystkie zaczęłyśmy się śmiać. Po chwili się opanowałyśmy.
- Dobra dziewczyny, mamy niecałe dwie godziny na wyszykowanie się i znając życie będzie trzeba pomóc chłopakom - odparła lokowata.
- Zaczynajmy! - krzyknęła Am i wzięłyśmy się do pracy. Na początku zabrałyśmy się za fryzury. Danielle miała wyprostowanie i rozpuszczone. Eleonor zakręcone i lekko spięte z tyłu, tak samo jak Amanda. Natomiast ja pofalowane i przerzucone na prawą stronę. Następnie makijażem zajęła się Eleonor. Trzeba przyznać, że zrobiła to ślicznie, ale jak ona to stwierdziła? "To wszystko dlatego, że chodzę na pokazy i tam się troszeczkę uczę i patrzę ". Po ponad godzinie wszystko było gotowe. Wystarczyło tylko założyć sukienki i dodatki i jesteśmy gotowe do wyjścia. Postanowiłyśmy iść pomóc chłopakom, bo znając ich jeszcze nic nie zdziałali. Zeszłyśmy na dół i zobaczyłyśmy, że chłopaki siedzą na kanapie i oglądają mecz.
- Kto gra? - zapytałam zaciekawiona. Tak interesuję się piłką nożną. Trochę dziwne, no ale cóż.
- Real Madryt i Bayern Monachium rewanż - odpowiedział Harry jakby zahipnotyzowany patrząc się na ekran telewizora.
- To już jest półfinał Ligii Mistrzów?! - krzyknęłam, a wszyscy się na mnie popatrzyli. Louis kiwną twierdząco głową.
- O ja pierdziele! Serio? Jaki wynik?
- Na razie remis 1:1.
- Co? - zerknęłam na ekran. Rzeczywiście, ale była już 82 minuta!
- A jaki był wynik w pierwszym meczu? Bo też nie oglądałam.
- Też remis.
- Kurwa. - wcisnęłam się na wolne miejsce na kanapie i zaczęłam oglądać.
- To ty lubisz piłkę nożną?! - zdziwił się Niall
- Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz - odpowiedziałam.
- A za kim jesteś?
- Oczywiście, że za Królewskimi.
- Moja krew - powiedział Tommo.
- Ejj ! Musicie się zbierać ! - krzyknęła El, a my zaczęliśmy ją uciszać.
- Podaj Ronaldo, podaj Ronaldo! - krzyczałam do telewizora. Di Maria podał mu, a Portugalczyk wykonał strzał na bramkę i trafił, ale sędzia oznajmił, iż był spalony.
- Sam jesteś, kurwa spalony! Kup sobie kurwa soczewki! - krzyknęłam, a dziewczyny zaczęły się śmiać. Na telewizorze pojawiła się powtórka akcji i rzeczywiście nie było spalonego, co potwierdził prowadzący.
- To ty wiesz co to jest spalony?! - zapytał ponownie Horan.
- Nialler, bądź cicho - powiedziałam w jego stronę. Był rzut rożny dla Realu. Ostatnia szansa na wygranie meczu, albo wszystko rozstrzygną rzuty karne, kto wejdzie do finału. Piłka podana w pole karne, zamieszanie koło bramki, główką uderza Ramos i...
- GOOL ! - krzyknęliśmy wszyscy na cały pokój. W telewizorze zaczął mówić prezenter.
- Gol Sergio Ramos'a i awans Realu Madrid do finału, w którym zag.. - nie dane nam było usłyszeć, bo Amy zgasiła telewizor.
- Ej! - krzyknęliśmy równocześnie.
- Oglądnęliście mecz, a teraz marsz się ubrać - powiedziała w stronę chłopaków, a ja zaczęłam się z nich śmiać. - Victorio, to dotyczyło także ciebie - dodała.
- Ile mamy czasu?- zapytał Harry.
- Dokładnie 20 minut - odpowiedziała, po czym pociągnęła mnie z powrotem do pokoju Liam'a. Ubrałyśmy sukienki i poprawiłyśmy makijaże i fryzury. W międzyczasie do pomieszczenia wszedł Liaś i zabrał swój garnitur.
- Pięknie wyglądasz - mruknął w stronę Dan, a ona się zarumieniła.
- Dziękuje - gdy to powiedziała, pocałowali się.
- A my już ładnie nie wyglądamy? - zapytała z udawanym żalem w głosie Amy.
- Oczywiście, że też, ale moje słoneczko jest najpiękniejsze na świecie - po tych słowach brunetka jeszcze bardziej poczerwieniała. Payne cmoknął ją w policzek i wybiegł z pokoju.
- Oooo jaki on jest słodki - odparła El.
- Dobra, ja idę zobaczyć co z chłopakami - oznajmiła i zeszłam na dół. W salonie Harry stał bez koszulki i za czymś się rozglądał.
- Czego szukasz ?
- O Vic! Nie wiesz może, gdzie jest mój garnitur? - zapytał zdezorientowany.
- Yyy.. Z tego co pamiętam szedłeś z nim do swojego pokoju.
- Dzięki ! - i tyle było go widać.
Chwilę później dziewczyny zeszły do salonu. Trochę pogadałyśmy i pośmiałyśmy się z chłopaków, którzy na górze wyprawiali nie wiadomo co.  Po upływie wyznaczonego czasu One Diretcion zeszło na dół. Trzeba przyznać, że w garniturach wyglądają obłędnie. Zastanawiam się kto był bardziej zachwycony, my nimi, czy oni nami.
- Wyglądacie cudownie - pierwszy odezwał się Hazza.
- Wy również niczego sobie - odpowiedziała Eleonor.
- Jedziemy? - zapytał Liam.
- Jasne.
Wyszliśmy na dwór, a na podjeździe stała ogromna, czarna limuzyna. Chłopaki nas wyprzedzili i otworzyli przed nami drzwi. Wnętrze to było jedno wielkie WOW. Usadowiliśmy się i ruszyliśmy na galę BRIT Awards! Po 15 minutach byliśmy na miejscu. Gdy wyszłam z pojazdu zostałam oślepiona, przez blask fleszy. Straciłam równowagę i gdy miałam upaść zostałam podtrzymana rękoma w tali. Spojrzałam w górę i zobaczyłam czarne głosy i miodowe tęczówki.
- Dziękuje - mruknęłam.
- Nie ma za co - odpowiedział ze swoim zabójczym uśmiechem, po czym postawił mnie do pionu. Zwartą grupą ruszyliśmy w stronę wejścia, oczywiście chłopaki stawali na kilkuminutowe wywiady. Gdy skończyli ostatni przekroczyliśmy próg budynku. W środku panował istny chaos. Pełno gwiazd, kilku fotoreporterów i ludzi z kamerami.
- Yyy.. Przepraszam. One Direction z osobami towarzyszącymi  - zwrócił się w naszą stronę brunet ubrany w smoking.
- Tak - odpowiedział miło Liam.
- Zapraszam do stolika.. - w tym momencie spojrzał na plik kartek, który trzymał w rękach - .. do stolika 69. - dodał i wskazał nam kierunek, w którym mamy się udać.
- Nie wieżę! - krzyknął Hazza.
- Co?
- Mamy stolik 69, przypadek? Nie sądzę! - powiedzieli równocześnie Harry i Louis, a my się zaśmialiśmy.
- Jesteście strasznie zboczeni i dziwni - odparłam w ich stronę.
- Och, już nie przesadzaj.
Po około 20 minutach wszystko się zaczęło. Czekaliśmy na nominację w której będą chłopaki.
- Za chwilę wracam - powiedział, a my kiwnęliśmy głowami. Na scenę wyszła jakaś blondynka i zaczęła coś gadać. Nawet nie chciało mi się jej słuchać.
- A w kategorii Globalny sukces zwycięża ...One Direction! - krzyknęła tak głośno, że wszyscy przy stoliku podskoczyli. Chłopaki zaczęli skakać i się cieszyć. Ruszyli w kierunku sceny. Zayn, Liam, Niall i Louis... ZARAZ! Gdzie jest Harry!
- Yyy.. czy ktoś widział burzę loków na głowie - zapytał Liam - No cóż zaczniemy, bez niego. Chcielibyśmy podziękować reżyserom filmu. Zrobiliście kawał dobrej roboty. Musimy podziękować fanom. Jesteście niesamowici. Nie wiem gdzie jesteś Harry... O jest. Chodź na scenę! Teraz ty! - powiedział wręczając mu mikrofon.
- Bardzo przepraszam, ale robiłem siku. Te toalety są strasznie daleko. - odparł, a cała sala wybuchła śmiechem. Harry serio? Hazza był strasznie zdezorientowany.
- Yyy.. Co my wygraliśmy? - " szepnął " do Zayn'a. Tak! Szepnął do mikrofonu! Cała sala ponownie się zaśmiała, a Niall wyglądał jakby miał zaraz tarzać się po scenie.
- Wielkie dzięki dla niesamowitych fanów. Dziękuję wszystkim zgromadzonym. Jeszcze raz dziękuje - ukłonił się i chłopaki ruszyli w naszą stronę. Horan o mało się nie zabił na schodach. Usiedli na swoich miejscach.
- Harry, nawet w łazience zdobywasz nagrodę - powiedziała Dan, a on się uśmiechnął.
- To nie moja wina!
- Macie jeszcze jakieś nominację?
- Yyy.. Brytyjski singiel i teledysk - odpowiedział Liam.
- No to czekamy.

*** Godzina później ***

Chłopaki nie wygrali nagrody za najlepszy singiel, teraz czekamy na teledysk.
- A teraz ostatnia nagroda dzisiejszego wieczoru. Jest nią Najlepszy Brytyjski Teledysk - No wreszcie!
- Oto nominowani - w tym momencie na telebimie wyświetlił się krótki filmik.
- A zwycięża lub zwyciężają.. - koperta została otwarta... - One Direction z teledyskiem singla " Best Song Ever "! Nasze " małpki " znów wbiegły na scenę z uśmiechami na twarzach, tym razem z lokowatym.
- Wow! Kolejna nagroda. Nie spodziewaliśmy się! - odparł Hazza - Chciałbym, aby w tym niesamowitym momencie na scenie były nasze przyjaciółki. Danielle, Eleonor, Amy i Vicky! Chodźcie na scenę! - szybko i sprawnie na nią weszłyśmy i umiejscowiłyśmy się między chłopakami.
- A więc chcielibyśmy podziękować ponownie fanom, ponieważ bez nich nic byśmy nie dokonali. - zaczął Liam.
- Oczywiście, dla reżyserów tego teledysku - dodał Zayn.
- No i  charakteryzatorom.- odparł Niall.
- A ja bym chciał podziękować wam, chłopaki, bo z wami są niezłe odparły - powiedział Louis.
- Ktoś chce coś jeszcze dodać? - zapytał Liam.
- Tak! Ja! - prawie krzyknął Curly, a Payne podał mu mikrofon.
- Właściwie to nie jest związane z teledyskiem jak i z nagrodą, ale mam ważne pytanie do jednej osoby na tej sali, a dokładniej na scenie. - wszyscy zgromadzeni ucichli, a muzyka, która grała w tle zniknęła.
- Niall to ty zjadłeś moje chipsy?  - odparł, a wszyscy zaczęli się śmiać - Nie no nie! Nie o to mi chodziło! Po prostu strasznie się denerwuje. - Dasz radę! Na sali ponownie zapanowała grobowa cisza. Styles jakby w zwolnionym tempie obrócił się w moją stronę. Chwycił moją rękę w jego dużą dłoń, powili się przybliżał.
- Victorio, czy zostaniesz moją dziewczyną?

____________________________________________________________
CHAPTER 27 <33 No i doszliśmy do sedna sprawy, właściwie to nie całkiem, ale prawie. PISZCIE SWOJE OPINIE ! Napiszcie zwykłe " Czytam " jeśli wam się nie chce rozpisywać. REKORD 30.- Pobijecie? ^^ CZEKAMY NA KOMENTARZE! Całujemy ;** WASZE KOMENTARZE POD ROZDZIAŁEM 26 NAS PO PROSTU ROZWALIŁY. MÓWIŁYŚMY, ŻE JESTEŚCIE NIESAMOWITE? <3 / Katy & Caroline.

37 komentarzy:

  1. Wow!!! Tego to się nie spodziewałam. Vic się nie zgodzi coś mi się wydaje, że ucieknie ze sceny- moja pierwsza myśl :) Świetny, kocham, czekam na następny wstawcie szybko :***

    Kocham Was za to, że piszecie tego bloga <3 i nowym rozdziałem przerywacie mi takie fascynujące zajęcie jak prezentacja na ruski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O Boże... Cudny rozdział *.*. Kocham, kocham, kocham <3 Kiedy next? :)

    Zapraszam do mnie: http://lovehateonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW..... Tego to ja się niespodziewałam...... kiedy następny??????

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie!!!!
    Daj next. Szybko *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mateeeczkooo ! Ja chce zeby byla z Zaynem ! ;3
    To niezwykle romantyczne ! NEXT !
    ·D.

    OdpowiedzUsuń
  6. "mam ważne pytanie do jednej osoby na tej sali, a dokładniej na scenie. - wszyscy zgromadzeni ucichli, a muzyka, która grała w tle zniknęła.
    - Niall to ty zjadłeś moje chipsy?" hahahahahhahahhahahahaahajhajahajhaaahaaha cudny rozdział, chciałabym zobzczyć minę zayna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Omg hahah 'Niall to ty zjadłeś moje chipsy?' tak to mnie zdecydowanie rozwaliło hahahah Jestem ciekawa reakcji Zayn'a bo na moje to Vicky o tym wie i to Paul kazał Harremu to zrobić no ale nic. Czekam na kolejny ;))

    Natalie ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Boski ! *_*
    ~A.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham ♥ Mam nadzieję że się zgodzi ♥ Błagam next ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Supcio ★★★★★★★

    OdpowiedzUsuń
  11. Proszę niech będzie z Harry'm

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam ;) życzę weny super <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem Victoria powinna być z Zayn'em ^^ Ale to twój blog ^^ Czekam na next <3.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeny :( a miałam nadzieję, że będzie z Zaynem :( ale cóż :(
    Rozdział fajny :*

    OdpowiedzUsuń
  15. coś mi sie zdaje że to ustawka modestu hm....... Vicky nie zgódź sie !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! Proszę dodaj nexta! Plissss! No nie mogę muszę przeczytać nexta!

    OdpowiedzUsuń
  17. O maj faking szit !
    Co Co Co?
    Co zrobi Zayn,nie no nie ,ja wiem ,że ktoś im kazał , pewnie
    kazali Harr'emu mieć dziewczynę ,jak to w życiu bywa ,ale dlaczego akurat Vick?
    Jejciu no nie nie mogę tutaj jestem cała taka emołszyn kurde nawet napisać składnie nie umiem ,wybaczcie mi.
    Rozdział genialny normalnie <3
    Kocham was
    http://deep-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Jednym słowem ZAJEBISTE ;* już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;)). Zapraszam do mnie mam nadzieję, że ci się spodoba http://more-than-hope-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Uuuuuuuuuuuu słodko :)
    Zayn będzie zazdrosny hahahaha xD
    Czekam z niecierpliwością na next <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Serrio ? z Harrym bedzie ? Ja tego nie przezyje ! :( Miałam nadzieję, że będzie z Zaynem :( Ale rozdział fajny !! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. O fuck ~~!!!! z Harrym będzie !! :(:(:(:(:( Fuck :( Nie tego się spodziewałam :(((((((
    Ale rozdział udany ! Mam nadzieje, ze to jakas ustawka i będzie Vicki z Zaynem !!!! :* Czekam na next !!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Takkk z Hazza!!! Super kocham cie!!! Nie ch sie zgodzi dodaj nn ;) plissss niech sie zgodzi

    OdpowiedzUsuń
  23. Zajebiste!!! Niech sie zgodzi , blagam plisssss

    OdpowiedzUsuń
  24. Aaaaaaaaaaa! Ja chcę żeby była z Zaynem!!!! Dlaczego mi to robicie??? Ale tak czy inaczej rozdział cudowny! Przez tą końcówkę nie mogę doczekać się następnego.
    Zapraszam na:
    i-belive-i-can-everything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Niech sie zgodzi!!!! Plissss!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Niech beda razem!!!! Niech sie zgodzi!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech się nie zgadza, niech ucieknie czy coś ! :) Błagam ! Ona musi być z Zaynem ! :))) Rozdział fajny !! :) Tylko niech będzie z Zaynem ! :*

      Usuń
  27. Aaaaaaa....! Vicki masz się zgodzić! Jak słodko aww.. :3 Od początku czekałam na jakąś taką akcje :D
    W ogóle genialny, super, ekstra.. cudo rozdział!! :D Kocham <333 Przez większość rozdziału się śmiałam i szczerzyłam do monitora hahaha.. :P Głupia ja..
    Czekam na next'a z niewyobrażalnie ogromną niecierpliwością :3 I na decyzję Victorii :3 Kocham <33333333

    OdpowiedzUsuń
  28. Lepiej zeby byla z zaynem. Z harrym niewiele spedzla czasu i do sibiebie nie pasóją .

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam nadzieję, że to ustawka :D Ja chcę żyeby Vicki była z Zaynem ! :D Kocham ich ! :* Neext ! :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam waszego bloga. Wasza historia jest wspaniała. Od samego początku miałam nadzieję, że Victoria będzie z Zaynem ale teraz nie wiem co już mam mysleć. Nie wie czy zmieniłyście głównego bohatera.. Zamieniacie Zayn'a na Harr'ego ? Nie wiem.. Po prostu nie wiem.. Może to jakaś ' ustawka '.... To Paul kazał się zwiącać Harr'emu z Vic ? Szczerze mówiąc to wolałabym żeby Victoria była z Zayn'em ! Ale pewnie dlatego, że jest moim ulubieńcem... No cóz jak wybierzecie to tak będzie... Będę musiała się z tym pogodzić mimo wszystko... Chciałabym zobaczyć minę Zayn'a jak Harry zapytał Victorię czy zostanie jego dziewczyną... Matko ! Jak on się musiał czuć... Cos okropnego !! Szkoda mi go !! Jestem za tym by nie Harry a Zayn stworzył z Victorią parę !! Kibicuję im ! Czekam z niecirpliwością na dalsze ich losy !! Pozdrawiam serdecznie ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  31. adgfhjkglksj
    Heri, debilu co ty do cholery robisz ?
    Zayn cie zywcem zakopie ..(tylko ostrzegam) Zayn jakby c mam łopate

    A co do stolika to WIEDZIAŁAM
    pisz jak najszybciej bo asfjgsfk
    Love, @gaba8507

    OdpowiedzUsuń
  32. Zajebiscie piszesz!!! Kocham twoj blog!!! Mam nadzieje ze szybko bedzie kolejny rozdzial!!! Bardzo pasuja do siebie z Hazza niech razem beda blagam plissss blagam plissss

    OdpowiedzUsuń
  33. Niech sie zgodzi!!!!! Super piszesz!!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Niech powie tak!!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Niall, czy to ty zjadłes moje chipsy? - leżę i nie wstaje xD Hahahahahahahaha <3 :D
    Kisses,
    -A

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarze xx